Aby nakładki progowe zostały poprawnie zamontowane, do czynności tej należy się w odpowiedni sposób przygotować. Prace należy rozpocząć od zgromadzenia wszystkich niezbędnych materiałów oraz narzędzi, które przyspiesza i usprawnią prowadzenie wszystkich prac. Aby samodzielnie zamontować nakładki progowe przygotować należy takie rzeczy jak benzyna ekstrakcyjna, papierowa taśma samoprzylepna, klej do montażu, mydło w płynie, papier ścierny ( najlepiej o gradacji nie mniejszej niż 400), wkręty, przydadzą się też patyczki rozpierające. Po przygotowaniu wszystkich materiałów i narzędzi, kolejnym etapem prowadzącym do celu, czyli pojawieniu się nakładek progowych, należy ustalić ich właściwe położenie. Aby nakładki progowe mogły pojawić się w odpowiednim miejscu, konieczny jest także demontaż elementów fabrycznych karoserii, takich jak wszelkiego rodzaju listwy czy okleiny. Chwilowy demontaż powinien dotyczyć również wszystkich tych elementów, które mogą przeszkadzać w tym, aby nakładki progowe pojawiły się w odpowiednim miejscu. Aby nakładki progowe zostały bezbłędnie zamontowane, warto papierową taśmą zakleić obrys wszystkich punktów styczności, jakie sobie wcześniej wyznaczyliśmy. Nie szkodzi również taśmą zakryć okolic progu, aby nasze nowo zamontowane nakładki progowe nie miały jakichkolwiek wokół siebie nieestetycznych zacieków. Po zabezpieczeniu cała robocza powierzchnia musi zostać odtłuszczona i odpowiednio oczyszczona. Bez tej czynności nakładki progowe nie będą się odpowiednio i co najważniejsze trwale w wyznaczonym miejscu trzymały. Kolej na klej. Warto przeczytać na opakowaniu jaki jest czas jego wysychania. W znacznej większości przypadków nie powinno być to dłużej niż 15, maksymalnie 30 minut ( chociaż oczywiście są wyjątki, dużo zależy od tego z jakiej półki cenowej klej wybraliśmy). Nadmiar kleju najlepiej będzie zebrać zwilżonym mydłem w płynie. Szybko i skutecznie.

autokod.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here