Każdy z nas chciałby zarabiać miliony euro rocznie tak jak dostają najsławniejsi/najlepsi/najbardziej przepłacani piłkarze. Każdy może mieć na ten temat swoje własne,odrębne,niezależne zdanie. Ktoś inny może zachwycać się grą danego piłkarza i uważać, że w zupełności zasługuje on na kwotę, która jest mu przelewana na konto. Inna osoba może mieć pogląd zupełnie inny. Jej zdaniem może to być zwykłe przepłacanie piłkarza oraz może uważać, że żaden człowiek na świecie cokolwiek by robił to na takie pieniądze nie zasługuje. Należy jednak pamiętać, że zarobki jakie dostają piłkarze są efektem może nie każdy się zgodzi, ale trzeba to sobie otwarcie powiedzieć „chorego” rynku. Klub są pompowane pieniędzmi od szejków dzięki czemu są obrzydliwie bogate i mogą podwyższać ceny za piłkarzy w negocjacjach albo płacić zawodnikom astromiczne kwoty na, które w zupełności nie zasługują. Jeśli chodzi o ten temat a zresztą podobnie jest z każdym innym to ilu ludzi tyle opinii. Co by jednak na ten temat nie mówić to jedno jest pewne. Ci dla jednych idole a dla innych zupełnie obcy czy nieznani ludzie robią karierę. Nikt nie ma prawa się sprzeczać z tą tezą. Grają w najlepszych klubach świata. Są popularni w każdym zakątku świata, nie mogą odpędzić się od fanek, żyją w luksusowych domach. Jednak ten zawód (Pozwolę sobie tak nazwać bycie piłkarzem) ma pewną wadę. Mam na myśli to,że mniej więcej między 35 a 40 rokiem życia trzeba przejść na emeryturę. Jednak jak się zarabia tak niebagatelne kwoty to bieda nie powinna grozić. Róźnie jednak bywa.