Dieta świętej Hildegardy – na co pomaga dieta orkiszowa? To temat, który od jakiegoś już czasu jest żywo dyskutowany. Nic zresztą w tym dziwnego, ponieważ zdrowe żywienie to kwestia, która jest po prostu na topie. Można odnieść czasami wrażenie, że wszyscy nagle zaczęli zwracać uwagą na to, jak należy się odżywiać. W zasadzie to bardzo dobrze, bo w końcu jest się tym, co się je. Poza tym nie trzeba nikomu specjalnie tłumaczyć, że odpowiednia dieta to podstawowa sprawa, bo ma to wpływ na nasze zdrowie, a to wartość najważniejsza w naszym życiu.
Wróćmy jednak do zasadniczego tematu niniejszego artykułu, czyli do kwestii: Dieta świętej Hildegardy – na co pomaga dieta orkiszowa?. Rzeczona dieta uznana została przez znawców przedmiotu za jeden z najbardziej uniwersalnych planów żywieniowych. Polecana jest ona wszystkim osobom, które chciałyby oczyścić organizm z toksyn i wyregulować jego pracę. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że podstawową zaletą orkiszu jest to, że nie tuczy, poza tym zawiera liczne witaminy i składniki mineralne.
Dieta orkiszowa, czyli dieta św. Hildegardy przeznaczona jest dla osób, które mają kłopoty z problemami układu pokarmowego. Orkisz, dzięki wysokiej zawartości błonnika, doskonale reguluje perystaltykę jelit, poprawia metabolizm i obniża poziom cholesterolu. Polecany jest także osobom z osłabionym układem odpornościowym, ponieważ w ziarnach tego zboża znajduje się rodanid, czyli naturalny antybiotyk, który zapewnia zdrowie, siłę i sprawność fizyczną. Widać więc, że powinniśmy jeść produkty orkiszowe. Bez problemu można z niego robić makarony, płatki, otręby czy piec pieczywo.
W diecie św. Hildegardy znajdziemy także koper włoski, kasztany, ale i czosnek, cebulę, gotowaną marchew czy buraki. Do tego dochodzą jeszcze owoce, m. in. jabłka, gruszki, porzeczki, wiśnie, jeżyny, owoce dzikiej róży. Zdecydowanie ograniczyć trzeba spożywanie dużych ilości mięsa oraz nabiału – te mają być tylko uzupełnieniem jadłospisu. Natomiast zupełni należy wykluczyć np. pory, truskawki czy śliwki. Na koniec jeszcze jedna, chyba istotna uwaga podawana przez św. Hildegardę, a mianowicie, posiłki trzeba spożywać bez pośpiechu i w miłej atmosferze. Prawda, że to proste? Wystarczy tylko owe zasady wdrożyć do życia, a na pewno odczujemy poprawę naszego samopoczucia.
