Polskie prawo nakazuje przewożenie dzieci w fotelikach, aż do osiągnięcia przez nie 150cm wzrostu (w pewnych sytuacjach do 135cm). Większość rodziców niemowlęta przewozi w fotelikach montowanych tyłem do kierunku jazdy. kiedy dziecko zaczyna jednak z niego wyrastać (a następuje to w wieku 11-15 miesięcy, w zależności od rozmiarów niemowlaka) nadchodzi najwyższy czas na zmianę fotela. Pamiętajcie jednak, że dziecko nie wyrasta z fotelika wtedy, gdy osiąga minima do następnego czyli wagę 9kg. Zmiana fotelika powinna nastąpić dopiero wtedy, gdy dziecko zbliża się do górnej granicy wagowej, jaka jest dopuszczona dla fotelika i/lub jego głowa zbliża się do górnej krawędzi. W przypadku zmiany fotelika nie ma znaczenia wiek dziecka, z łatwością można sobie wyobrazić, drobniutkie półtoraroczne dziecko, które dopiero zaczyna dosłownie wyrastać z fotela jak i pulchnego, dorodnego roczniaka, który wagowo zbliża się do granicy bezpieczeństwa.
Jest jeszcze jedna umiejętność, którą dziecko przed przesiadką powinno opanować – samodzielne siadanie (nie siedzenie, ale siadanie). W tzw. nosidłach kręgosłup dziecka układa się anatomicznie w literę c, natomiast w fotelikach następnych wymuszane jest inne ułożenie kręgosłupa mniej anatomiczne, co dziecku, które nie siada może zdecydowanie zaszkodzić.
Wiemy już kiedy przesadzić dziecko, teraz pytanie do czego? Od kilku lat coraz większą popularnością na polskim rynku cieszą się foteliki RWF, czyli takie, które montuje się tyłem do kierunku jazdy (czyli tak jak nosidła). W zależności od wielkości fotelika możemy dziecko w nich wozić do 3-5 lat (w zależności od wzrostu i wagi). Wdrażana na rynkach unijnych homologacja i-Size wymaga, aby dziecko w foteliku tyłem do kierunku jazdy podróżowało do minimum 15 miesiąca życia. Specjaliści jednak zalecają, żeby w ten sposób jeździły też dzieci starsze – do osiągnięcia przez nie min. 4 lat. A to wszystko ze względu na przeciążenia jakie działają na mięśnie karku dziecka w trakcie wypadku, czy gwałtownego hamowania (głowa dziecka w odniesieniu do reszty ciała jest 4 razy cięższa niż u dorosłego). Wożąc dziecko w foteliku RWF zapewniamy mu zdecydowanie lepszą ochronę w razie ewentualnego wypadku – przy zderzeniu/hamowaniu jego głowa będzie wciskana w fotel, zamiast polecieć bezwładnie do przodu (co jest główną przyczyną hospitalizowania dzieci po wypadkach samochodowych).