Problemy z gardłem są bardzo charakterystyczne dla ludzi wykonujących pewne specyficzne zawody. Narzekają na nie niemalże wszyscy nauczyciele. Każdego dnia bardzo ciężko pracują oni swoim głosem, odzywając się do uczniów niemalże przez osiem godzin i to każdego dnia. Podobnie problemy dotykają przedstawicieli zupełnie innych branż zawodowych – czasem nawet lekarzy, którzy też przecież mają bezustanny kontakt z pacjentami i muszą wielokrotnie wyjaśniać im różne kwestie, nie pozwalając swojemu gardłu na odpoczynek. Stąd właśnie najczęściej bierze się chrypka. Niemalże co drugi nauczyciel ma już z nią problem, a nieleczona może nawet doprowadzić do zmiany tonu i barwy głosu, pozostając z człowiekiem niemalże do końca jego życia. Co na chrypkę sprawdzi się najlepiej? Zamiast ją leczyć, o wiele ważniejsze jest to, by jej zapobiegać. Teoretycznie przypadek nauczycieli jest najcięższy, ale jednak zwykle to oni sami przez swoją ignorancję doczekują się poważnych problemów ze strunami głosowymi. Kompletnie nie pamiętają o najważniejszej czynności, czyli o piciu wody. Potrafią spędzić cały dzień w szkole bez nawet jednej szklanki płynu, dopiero w domu odczuwając silne uczucie pragnienia i próbując je oczywiście ugasić sztucznymi sokami, kawą bądź herbatą. A to woda jest najlepszym płynem dla gardła i strun głosowych. W przypadku prawienia dłuższych monologów należy pić ją cały czas małymi łyczkami. Nauczyciel powinien po prostu trzymać taką butelkę z wodą zawsze na swoim biurku i sięgać po nią wtedy, gdy tylko poczuje, że zaczyna tworzyć mu się chrypka.