Samsung zaskoczył wszystkich przy okazji premiery nowego flagowego telefonu. Zamiast jednego urządzenia, zobaczyliśmy aż trzy smartfony, które bardzo się od siebie różnią. Podstawowy model S10 jest dokładnie tym, czego można było się spodziewać po wiodącym producencie telefonów. O ile pojawianie się powiększonej wersji (S10+) można było również przewidzieć, to wersja budżetowa (S10e) dla wielu może być miłą niespodzianką.
Nowy flagowiec
Samsung Galaxy S10 to klasyczny smartfon. W cenie 3949 zł otrzymujemy perfekcyjnie wykonany telefon z ekranem AMOLED o przekątnej 6,1 cala. W porównaniu do starszych modeli, wyświetlacze z rodziny Dynamic AMOLED wspierają standard HDR10+, dzięki czemu obraz jest jeszcze wyraźniejszy. O bezpieczeństwo ekranu dba powłoka CorningGorilla Glass. Układ zastosowany w Samsung Galaxy S10 to niezawodny i superwydajny Exynos 9820 wspierany przez 8 GB RAM. Za jakość zdjęć odpowiadają dwa bardzo dobre aparaty: potrójny (teleobiektyw, obiektyw szerokokątny oraz ultraszerokokątny) umieszczony z tyłu oraz przedni aparat do selfie.
Jak na flagowy telefon przystało, w zestawie znajdziemy wszystko, czego potrzeba do wygodnego użytkowania urządzenia. Ładowarka zgodna ze standardem QuickCharge 2.0 pozwoli nam szybko naładować telefon. W pudełku znajdziemy oczywiście kompatybilne słuchawki. Kupując telefon w przedsprzedaży, otrzymamy za darmo bezprzewodowe słuchawki Samsung Galaxy Buds. Ucieszyć nas powinno stare, dobre, klasyczne wyjście słuchawkowe zastosowane w modelu S10.
Wersja powiększona
Samsung Galaxy S10 Plus różni się od swojego brata nie tylko ceną (trzeba za niego zapłacić przynajmniej 4349 zł), lecz również kilkoma istotnymi cechami. Najbardziej widoczną jest rozmiar. Decydując się na „plusa”, kupujemy telefon ogromny. Jego przekątna to 6,4 cala. W standardzie otrzymujemy też podwójny aparat do selfie. Obok podstawowej konfiguracji (8 GB RAM, 128 lub 256 GB miejsca na dane), możemy zdecydować się na wariant maksimum wyposażony w aż 12 GB pamięci operacyjnej oraz 1 TB miejsca na dane. Innym dodatkiem, za który możemy dopłacić, jest ceramiczna obudowa.
Wersja budżetowa
Miłą niespodziankę stanowi fakt, że Samsung Galaxy S10e (ceny od 3299 zł) jest wyposażony w ten sam układ, co oba droższe telefony. W najtańszej konfiguracji musimy jednak zadowolić się 6 GB RAM, ponieważ do wersji 8 GB trzeba już dopłacić. Model S10e jest też mniejszy – przekątna ekranu wynosi 5,8 cala, choć technologia, w której go wykonano, pozostaje identyczna, jak w przypadku droższych modeli. Wybierając najtańszy telefon z gamy, będziemy musieli jednak pójść na jeszcze jeden kompromis – zamiast potrójnego aparatu tylnego, otrzymamy „tylko” podwójny. Wszystkie wersje obsługują szybkie ładowanie bezprzewodowe oraz mają funkcję powerbanku, zaliczającą się do najważniejszych tegorocznych innowacji.
