To pytanie gnębi rodziców już od urodzenia. Od małego starają się patrzeć, co ciekawi dziecko, co je interesuje. Wysyłają swoje pociechy na różnego rodzaju kursy, zajęcia dodatkowe. Wszystko po to, aby mogło mieć szansę na karierę w życiu. Dziecko lubi śpiewać? Profilaktycznie do szkoły muzycznej. Może akurat rośnie nam gwiazda? A może jednak nie – może lepiej nie rozwijać tej pasji dziecka, bo przecież trudno żyć ze śpiewania. Decyzje, jakie podejmują rodzice wpłynie na życie dzieci, na ich przyszłość. Zainteresowania pojawiają się i znikają, czasem warto w nie zainwestować, bo mogą okazać się pasja na całe życie, czasem są tylko chwilowym zachwytem. Warto dziecku dać przestrzeń na próby i nie rzucać się na nie z mnóstwem rad i zajęć od razu. Jeżeli samo sięga po książki i lubi się uczyć niekoniecznie będzie chciało iść na studia. Od małego grało w piłkę – a nagle przestało i zupełnie się tym nie interesuje? Pozwólmy mu ze spokojem zostawić ten sport i spokojnie obserwować, czym zainteresuje się teraz. Dziecko zmuszane do rozwijania zainteresowania, które do tej pory uważało za ciekawe może znienawidzić danego zajęcia. Jeżeli grało na skrzypcach, bo to robi dziadek niekoniecznie od razu chce być zapisywane do szkoły muzycznej i wysyłane na konkursy. Pomagajmy swoim dzieciom, ale nie nachalnie. Nie przesadzajmy z entuzjazmem, z nauką. Na wszystko przyjdzie czas i nasza pociecha kiedyś sama zdecyduje, co zrobić ze swoim życiem.

100dia.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here