laptop

Świat biznesu to nie są przelewki. Stawka jest bardzo wysoka, a równa się ona spodziewanym dochodom. Dlatego też należy walczyć, często wszystkimi możliwymi środkami, które są dostępne. Takie podejście wpływa też na język. W dzisiejszym artykule zastanowimy się nad tym, czy język biznesu jest toksycznych Jak wpływa na relacje w pracy. Jesteście ciekawi? Odpowiadamy! 

Przeczytaj też: https://wlaczsienaprzyszlosc.pl/czy-jezyk-biznesowy-jest-toksyczny-jak-wplywa-na-relacje-i-samopoczucie-w-pracy/

Czym charakteryzuje się język biznesu? 

Język biznesu posiada charakterystyczne zwroty, słownictwo, a nawet zdanie, który jest typowy dla danej firmy czy branży. Niektóre od zwrotów oraz są unikalne i nie występują poza zakładem pracy. Jest to więc swojego rodzaju specjalistycznej język, który rządzi się swoimi prawami. Nie oznacza to przy tym jakiegoś kodu, który po krótszym lub dłuższym czasie opanować może każdy. 

Język biznesu posiada charakterystyczne cechy, które występują w każdej firmie. Zależy on głównie od modelu biznesowego oraz całej narracje dominującej w kraju. Inaczej komunikują się filmy obecnie, a inaczej za czasów PRL’u. Nie chodzi o to, że w tamtych czasach były inne akcenty, charakterystyczne zwroty hasło motywacyjne. Język biznesu nie funkcjonuje samodzielnie, ale po odniesieniu do systemu politycznego kraju, w jakim firma jest prowadzona. 

Czy język biznesu przejął słownictwo wojskowe? 

Słownictwo wojskowe na stałe zdominowało w branży biznesowej. Konkurencje wygrywa się niczym bitwę. Firmy eliminują z rynku innych, niczym wroga z pola walki. Planuję się strategie biznesową, niczym strategię w czasie wojny. Wiele firm przejmuje kolejne terytoria w innych krajach, niczym w czasie wojny zdobywało się kolejne ziemie. 

Można zobaczyć podobieństwo, że logika działań wojennych jak i biznesowych łudząco jest do siebie podobna. Pracowników, niczym żołnierzy zachęca się do walki, choć w przypadku biznesu jest to oczywiście walka o klienta. Cel uświęca środki. Celem jest wygrana, co za nią idzie zyski. 

Hasła motywacyjne cały czas zachęcają do podwojonych wysiłków. Zarówno w koszarach jak i w czasie pracy, hierarchiczna struktura organizacji podporządkuje mistrzem stażem i stopniem. Atmosfera jest nerwowa, konkurencja nie śpi, a nasza osobowość może być w każdej chwili wykorzystana. Można też wygrać bitwę, ale nie wolne, dlatego nie powinniśmy ustawać w wysiłkach zmierzających do ostatecznego i całkowitego sukcesu. Każda firma dąży to jak największych zysków. Musimy pamiętać, że tak jak wszystko, nawet język musi być umiarkowany. Toksyczny język biznesowy, który jest oparty na słownictwie wojskowym nie zawsze przynosi zamierzone efekty i bardzo łatwo zamienia się w mobbing. W umiarkowanym stopniu zachęca on jednak do działania. 

Zobacz też: http://cinnabon.pl/jak-pogodzic-wyjatkowosc-i-pospolitosc/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here