W epokach dawniejszych ludzie byli przekonani że znają świat wystarczająco. Arabowie na przykład nie dokonywali podboju Egiptu, Hiszpanii czy Indii z myślą o odkryciu czegoś czego nie znają. Mongołowie i Rzymianie zagarniali nowe terytoria z chęcią zdobycia bogactwa, terytoriów i władzy lecz nie wiedzy. Dla odmiany europejscy imperialiści zapuszczali się do odległych zakątków świata kierowani nadzieją na zdobycie nie tylko nowych ziem ale i nowej wiedzy. Z czasem zdobywanie wiedzy i podbój nowych terytoriów coraz ściślej się ze sobą spajał. W XVIII i XIX wieku w skład prawie niemal każdej ekspedycji wojskowej, jaka wyruszała z państw imperialnych Europy, wchodził zespół naukowców, których zadaniem było dokonywanie odkryć naukowych. Najeżdżając w 1798 roku na Egipt, Napoleon Bonaparte zabrał ze sobą 165 uczonych, którzy stworzyli całkiem nową dyscyplinę badawczą tzw. Egiptologię. oraz rozwinęli studia z zakresu religioznawstwa, botaniki i lingwistyki. W 1831 roku Brytyjska marynarka wyprawiła okręt HMS Beagle z misją naniesienia na mapę Falklandów, wybrzeża Ameryki Południowej i Wysp Galapagos. Wiedzy tej potrzebowała do skuteczniejszego działania w razie manewrów wojennych. Kierownicy wyprawy postanowili włączyć do ekspedycji geologa który będzie badał napotkane formacje geologiczne. Tak wybór padł na Karola Darwina który wstrząsnął całym światem przedstawiając argumenty ewolucji co miało duży wpływ na sfery naukowe, kulturalne i religijne ówczesnych społeczeństw.